Sonia Ziemann i Zbigniew Cybulski
MOJA OCENA: 5/10 (średni)
Gatunek: Dramat / Obyczajowy / Psychologiczny
„Ósmy dzień tygodnia” to film wyjątkowy. Po jego obejrzeniu wielu widzów zapewne powtórnie sprawdzi rok jego powstania. Jednak to 1958, nie ma żadnej pomyłki. Trudno wręcz uwierzyć, iż taki obraz udało się nakręcić w tamtym czasie. Dlaczego? Jest to bowiem film pokazujący powojenną Polskę brudną, zdemoralizowaną, zniszczoną.
„To wiek dwudziesty, Agnieszko: Izolda
mieszka w burdelu, a Tristan pije z sutenerami na rogu” – mówi jeden z
bohaterów „Ósmego dnia tygodnia”, opowiadania Hłaski, które stało się kanwą
scenariusza filmu. W porównaniu z literackim oryginałem film pozbawiony został
drastycznych scen i kilku politycznie niewygodnych motywów. Mimo to zrobił na
mnie wrażenie. Sam Marek Hłasko, mimo że
był współtwórcą scenariusza, ocenił jednak pracę reżyserską Aleksandra Forda
zdecydowanie negatywnie.Gatunek: Dramat / Obyczajowy / Psychologiczny
„Ósmy dzień tygodnia” to film wyjątkowy. Po jego obejrzeniu wielu widzów zapewne powtórnie sprawdzi rok jego powstania. Jednak to 1958, nie ma żadnej pomyłki. Trudno wręcz uwierzyć, iż taki obraz udało się nakręcić w tamtym czasie. Dlaczego? Jest to bowiem film pokazujący powojenną Polskę brudną, zdemoralizowaną, zniszczoną.
Kolejna wyjątkowość to fakt, że
film leżał na cenzorskiej półce aż 25 lat. To rekord w polskiej, a może i
światowej kinematografii. Zanim pojawił się na ekranach, obrósł legendą. Kiedy
po ćwierć wieku „Ósmy dzień tygodnia” trafił do rozpowszechniania, spotkał go
smutny los dzieł, których czas już przeminął. W 1958 roku, gdy pojawił się na
ekranach RFN, spotkał się z dużym uznaniem krytyki. Wysokie noty zebrał wówczas
nie tylko reżyser, lecz także aktorzy oraz operator. Oglądany z
dwudziestopięcioletnim opóźnieniem film nie ma już takiej mocy, chociaż broni
się kreacją Zbigniewa Cybulskiego oraz młodzieńczymi twarzami aktorów, którzy
zyskali sławę licznymi późniejszymi występami. Stanowi też ciekawy dowód twórczych
zmagań blisko pięćdziesięcioletniego Forda z debiutującymi wówczas młodymi
gniewnymi, którzy wkrótce mieli zostać ochrzczeni mianem „szkoły polskiej”.
Gatunek: Film obyczajowy
Krótki opis fabuły (kto nie chce,
niech nie czyta): Akcja „Ósmego dnia tygodnia”
toczy się w Warszawie, u schyłku lat pięćdziesiątych. Piotr i Agnieszka kochają
się, lecz nie mogą znaleźć spokojnego kąta, żeby choć przez chwilę pobyć sam na
sam. On nie ma dachu nad głową, ona zaś mieszka w małym, obskurnym mieszkanku z
rodzicami, bratem alkoholikiem i sublokatorem. Piotr robi co może, by znaleźć
dla siebie i dziewczyny jakieś lokum. Jego rozliczne starania kończą się
klęskami, co stopniowo załamuje Agnieszkę. Wreszcie szczęście się doń uśmiecha,
lecz jest to uśmiech szyderczy. Jego ukochana bowiem oddaje się przygodnie
spotkanemu dziennikarzowi.
SKALA:
Sonia Ziemann
Sonia Ziemann i Tadeusz Łomnicki
Emil Karewicz i Sonia Ziemann
Reżyseria: Aleksander Ford / Scenariusz:
Aleksander Ford i Marek Hłasko / Zdjęcia: Igor Oberberg i
Jerzy Lipman / Muzyka: Kazimierz
Serocki
Obsada:
Zbigniew Cybulski – Piotr
Barbara Połomska – Ela
Jan Świderski – dziennikarz
Bum Krüger – ojciec Agnieszki
Zbigniew Wójcik – malarz
Emil Karewicz – Zawadzki
Leon Niemczyk – Ciapuś,
narzeczony Eli
Tadeusz Łomnicki – Grzegorz
Sonja Ziemann – Agnieszka
Ilse Steppat – matka
Roman Hubczenko – student
Alina Borkowska – tańcząca rock
& rolla
Lech Ordon – Duduś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz