78) LUNATYCY / 1959 / reż Bohdan Poręba 😐

Andrzej Nowakowski i Zofia Marcinkowska

MOJA OCENA: 5/10 (średni)

Gatunek: Obyczajowy

Studium obyczajowe grupy wykolejonej młodzieży, którą jeden z chuligańskich wybryków zmusza do zastanowienia nad własną przyszłością. Grupa chuligańskiej młodzieży warszawskiej. W czasie rozróby w wesołym miasteczku kaleczą przechodnia, któremu grozi utrata wzroku. Jeden z nich, Romek, wzięty zostaje przez pomyłkę za obrońcę i jego zeznania pozwalają wyjść z opresji.

77) SYGNAŁY / 1959 / reż Jerzy Passendorfer 😐

Od lewej: Leon Niemczyk, Michał Szewczyk i Stanisław Mikulski

MOJA OCENA: 5/10 (średni)

Gatunek: Melodramat / Obyczajowy / Sensacyjny

Janek (Stanisław Mikulski) jest zwykłym warszawskim taksówkarzem. Pewnego dnia dowiaduje się, że jego żona Zosia (Danuta Starczewska) jest śmiertelnie chora. Postanawia nie czekać bezsilnie na wyrok, ale za wszelką cenę uratować jej życie. Okazuje się, że jest lek który mógłby zatrzymać rozwój choroby, ale w Polsce jest niemal niedostępny. Aby zdobyć cenny zagraniczny specyfik Janek posuwa się do wielu desperackich kroków, ale kiedy nawet apel radiowy nie przynosi żadnego skutku postanawia wejść w konflikt z prawem, żeby tylko ocalić życie żony.

76) CHUDY I INNI / 1966 / reż Henryk Kluba 🙂

Edward Rączkowski, Wiesław Gołas, Mieczysław Stoor, Wiesław Dymny i Franciszek Pieczka

MOJA OCENA: 8/10 (bardzo dobry)

Gatunek: Dramat obyczajowy / Psychologiczny

Utrzymana w balladowym tonie opowieść o życiu, pracy i przyjaźni grupy robotników, zatrudnionych przy budowie wielkiej zapory wodnej. Chudy, Byk, Pryszczaty, Kosa, Mały, Pieruński Ślązak, Stary i Partyjny tworzą brygadę pracującą przy budowie mostu powstającej zapory wodnej. Pryszczaty, wracając nocą ze wspólnego pijaństwa, strąca z mostu do rzeki dziennikarza. Poszukiwania nie dają rezultatu.

75) ŻYCIE RAZ JESZCZE / 1964 / reż Janusz Morgenstern 😐

Ewa Wiśniewska i Andrzej Łapicki

MOJA OCENA: 6/10 (niezły)

Gatunek: Dramat / Obyczajowy / Polityczny

Jeden z ciekawszych filmów rozrachunkowych, zrealizowanych w czasach gomułkowskich. O obiektywizmie i rzetelności (jak na ówczesne czasy) filmu w ocenie tzw. „okresu błędów i wypaczeń” świadczy fakt, że tuż po premierze kinowej utwór Morgensterna powędrował na półkę i przeleżał tam ponad dwadzieścia lat. I choć później zrealizowano jeszcze wiele filmów rozrachunkowych, w tym bezsprzecznie wybitne („Matka Królów”, „Dreszcze”), „Życie…” wciąż się broni.

74) POPIOŁY / 1965 / reż Andrzej Wajda 😐

MOJA OCENA: 6/10 (niezły)

Gatunek: Kostiumowy / Dramat historyczny

W 1965 r. Wajda porwał się na ekranizację „Popiołów”, powieści Stefana Żeromskiego o tym samym tytule. Ciężka do przeniesienia na ekran powieść-panorama, rezygnująca z tempa i akcji na rzecz epickiego zobrazowania życia narodu, należy chyba do niewielu dzieł reżysera, które nie wytrzymały próby czasu, mimo świetnej obsady aktorskiej, wspaniałych kostiumów, scenografii i imponujących scen bitew.

73) WYCIECZKA W NIEZNANE / 1967 / reż Jerzy Ziarnik 😐

Ryszard Filipski i Małgorzata Niemirska

MOJA OCENA: 6/10 (niezły)

Gatunek: Dramat / Psychologiczny

Dramat psychologiczny podejmujący problem stosunku współczesnej młodzieży do wojennej przeszłości. Andrzej, młody, zdolny pisarz bez specjalnych ambicji, traktujący życie lekko i przeżywający tuzinkowe przygody miłosne, poznaje Jolkę, dziewczynę, którą pokocha naprawdę. Przypadkowy zaś wyjazd do Oświęcimia, gdzie kręcony jest film według scenariusza jego kolegi Groszka, uzmysłowi mu jałowość i pustkę dotychczasowego życia.

72) LICZĘ NA WASZE GRZECHY / 1963 / reż Jerzy Zarzycki ☹️

Krystyna Walczak i Jan Kociniak

MOJA OCENA: 3/10 (słaby)

Gatunek: Sensacyjny / Komedia obyczajowa

Komedia obyczajowa o zabarwieniu sensacyjnym przeciwstawiająca się stereotypowym mitom o przedwczesnym zgorzknieniu współczesnej młodzieży. Młody dziennikarz pisze sensacyjny artykuł o istniejącym rzekomo młodzieżowym klubie samobójców. Przez poznaną nauczycielkę, Renatę, zetknie się jednak z takim klubem; nie wie tylko, że młodzi postanowili zakpić z niego.

71) ZAWSZE W NIEDZIELĘ / 1965 / reż Ryszard Ber 😕

Jerzy Turek i Józef Nalberczak

MOJA OCENA: 5/10 (średni)

Gatunek: Komedia / Nowele filmowe / Sportowy

Debiut reżyserski i scenopisarski Ryszarda Bera, wcześniej asystenta m.in. Wojciecha Hasa, Wandy Jakubowskiej, Janusza Nasfetera i Aleksandra Forda. Zbieg okoliczności sprawił, że „Zawsze w niedzielę” pojawił się w „otoczeniu” dwu innych filmów o tematyce sportowej. Były nimi „Święta wojna” i „Jutro Meksyk”. Na ich tle „Zawsze w niedzielę” nie prezentuje się najgorzej, choć jeden z dowcipniejszych krytyków podsumował ekranowe próby Ryszarda Bera krótko i „po sportowemu”: „Jeden do dwóch”.

70) ZŁOTO / 1961 / reż Wojciech Jerzy Has 🙂

Władysław Kowalski i Tadeusz Fijewski

MOJA OCENA: 6/10 (niezły)

Gatunek: Dramat / Psychologiczny

Rozgrywający się na terenie budowy kombinatu energetycznego w Turowie kameralny dramat psychologiczny – losy chłopca, który mimo wielu konfliktów tu znajduje swoje miejsce. Do turoszowskiego kombinatu przyjeżdża chłopak – szuka przygody, dobrego zarobku, a może przed czymś ucieka?