MOJA OCENA: 7/10 (dobry)
Debiut reżyserski Stanisława Jędryki, znanego później głównie z filmów wojennych oraz skierowanych do dzieci i młodzieży. "Dom bez okien" nie przeszedł bez echa. Przeciwnie, został nie tylko dostrzeżony, lecz nawet przeceniony. Wyrazem tego było wysłanie go na festiwal w Cannes, ale tu był chłodno przyjęty. Tematem "Domu..." jest bowiem życie cyrkowców, sportretowane wcześniej ze znakomitym skutkiem przez Felliniego i Bergmana.