Andrzej Antkowiak
MOJA OCENA: 6/10 (niezły)
Gatunek: Dramat / Fantasy / Krótkometrażowy
Czas zrobić przerwę w prezentowaniu nowel filmowych z lat 60. Na koniec serii trochę makabryczna, ale bardziej ironiczna opowieść o niestałości uczucia kobiety.
Młody i utalentowany artysta Offland ma piękną, kochającą żonę i oddanego przyjaciela Frazera. Mogłoby się wydawać, że niczego więcej nie trzeba mu do szczęścia. Niestety, Offland jest też nieuleczalnie chory, w oczy zagląda mu śmierć. Frazer podsuwa mu pomysł, by zasięgnął rady bawiącego właśnie przejazdem w mieście tajemniczego doktora Lilusa-Cagliostra. Przedziwny uczony, który twierdzi, że żyje na ziemi już kilka tysięcy lat, stwierdza - po przebadaniu pacjenta - że Offland istotnie niebawem umrze, ale tylko na rok. Po upływie tego czasu Lilus-Cagliostro przywoła go ponownie do życia i młodzieniec będzie żył tyle dni, ile razy jego żona wypowie jego imię przed zmartwychwstaniem. Mija rok i Offland rzeczywiście wraca na ziemię. Udaje się do swego mieszkania, ale nikogo tam nie zastaje. Dowiaduje się jednak, w jakich to szczególnych okolicznościach ukochana małżonka wymówiła jego imię. Nie wróżą mu one długiego pobytu wśród żywych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz